środa, 14 listopada 2007

Ło jej

Dawno tu nie było żadnej konkretnej treści. Jakoś tak wyszło, ale łatwiej umieszczać zdjęcia niż napisać cokolwiek. Ba napisać cokolwiek i do tego z sensem - to dopiero sztuka! Jakże więc pisać z sensem by było to w miarę znośne? Pojęcia nie mam. Ale próbować zawsze warto bo może czasem coś wyjdzie.
Więc co u mnie? Hmmm. Wróciłem na treningi, w najbliższą sobotę staż, który będzie zapewne bardzo wyczerpujący ale mam nadzieję, że owocny. Ponadto jak to zwykle mam dość studiów bo nie pozwalają mi robić tego co lubię najbardziej [ta opierdalać się;]. Do tego ostatnio bywa jakoś tak... bezowocnie? Ale może jak minie listopad to poprawi mi się nastrój. I mały bonusik na koniec:

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

No no, nie wiedziałem, ze chodzisz po empikach z Cejrowskim ;)

Daniel pisze...

Jakich Empikach? Na targach książki był.

Anonimowy pisze...

Łojeja

niestrawny pisze...

Daniel w jakimś spa byłeś? Tak młodo wyglądasz :P
Cejrowski ma fatalne,wg mnie, podejście do aborcji...nie popieram, ale dobrze, że się bujasz po takich imprezach.
ps. wywal stare linki, koniec przeprowadzek u nas.
http://dziurachaosu.blogspot.com/ i http://becmac.blogspot.com/ są aktuell :P

Anonimowy pisze...

A Daniel jak zwykle na imprezę poszedł NIE OGOLONY! Człowieku tak trudno wziąć golarke i pare razy przejechać.

Anonimowy pisze...

Popieram powyższy komentarz